Wojda zimą – w 75. rocznicę partyzanckiej bitwy

30 grudnia 1942 r. w okolicy Wojdy zwycięski bój z Niemcami stoczyły  Bataliony Chłopskie, co oznacza że w 2017 r. wypadła 75 rocznica bitwy!

Z tej okazji wybrałem się na rajd organizowany przez Klub Turystyczno-Krajoznawczy im. Michała Pieszki, działający przy O/PTTK w Zamościu. Wśród uczestników byli także członkowie Grupy Turystycznej Roztocze (GTR). Pod wodzą znakomitego zamojskiego przewodnika, pana Edwarda Słoniewskiego, wędrowaliśmy leśnymi duktami pomiędzy Bliżowem a Wojdą. A wszystko to zaledwie kilka dni przed wspomnianą rocznicą bitwy!

Pewnym zaskoczeniem był śnieg, który pojawił się w okolicy Zamościa, a chyba swoją kumulację miał w Wojdzie. Gdy później jechaliśmy w stronę Zwierzyńca to już od okolic Jacni praktycznie go nie było. Śnieg leżał nie tylko na ziemi, ale także pomalował na biało drzewa. Było wręcz bajkowo, mimo, że dzień trafił się zasadniczo pochmurny.


W bezpośredniej okolicy Bliżowa trafiliśmy na ładną kapliczkę kłodową z Jezusem Frasobliwym.


W końcu przed nami wieś Wojda.


Zatrzymujemy się przy pomniku. Tu będzie także ognisko.

27 grudnia 1942 r. miała tu miejsce koncentracja sił BCh (ok. 130 żołnierzy). Przybyły trzy plutony: Józefa Danilewicza „Kłody”, Aleksandra Mysłakowskiego „Jutrzenki” i Henryka Derweskiego „Sępa”. Weszły one w skład I Kompanii Kadrowej BCh, pod dowództwem Jerzego Mara-Meyera (nazwisko konspiracyjne Miller) „Visa”. 28 XII nocą przybył także oddział partyzantki sowieckiej płk. Wasyla Wołodina w sile 37 ludzi. O koncentracji dowiedzieli się Niemcy. Okupant do walki przeznaczył 350 żołnierzy, których dowódcą został Erhard Biskady.

Pierwsza w kraju bitwa partyzantów BCh z okupantem rozegrała się 30 XII 1942 r. i trwała 6 godzin. Poległo 8 partyzantów, po stronie okupanta było 20 zabitych i 30 rannych. Wieś została jednak później spalona, a jej 11 mieszkańców zamordowano.
Bitwa pod Wojdą dała początek tzw. powstaniu zamojskiemu (tak określili te wydarzenia sami Niemcy).

Ciekawym obiektem w Wojdzie był do niedawna stary dąb. Aby go podtrzymać został swego czasu zamurowany od tyłu. Niestety, mimo tej podpory przewrócił się jesienią 2016 roku.

Czas na powrót do Bliżowa. Atmosfera na rajdzie była wspaniała, a uroku dodały zimowe okoliczności przyrody!

30 grudnia 2017 r.