The Police to była niezwykła kapela, która wniosła nową jakość: świeżą i oryginalną mieszankę popu, rocka i reggae. No i prostotę brzmienia: bas, gitara elektryczna i perkusja. Tylko tyle i aż tyle (no dobra, czasem też klawisze). Byłem 26 czerwca 2008 na koncercie The Police w Chorzowie i miałem wielką radochę z takiego właśnie mixu. Sting w swojej solowej karierze brzmienie jednak rozbudował i dodał całkiem sporo jazzowych klimatów, co też było ciekawe. Jednak ideą trasy Sting 3.0 jest powrót do źródeł. Jak za dawnych czasów na scenie mamy tylko 3 instrumenty (z wyjątkiem A thousand years i Desert rose). No i jest czad! W Krakowie w Tauron Arenie w poniedziałek (20.X.25) bawiliśmy się razem z ponad 20 000 fanów świetnie! Ten pan ma 74 lata, a nadal wymiata! No i ma znakomitych akustyków, którzy rozumieją, że dobre nagłośnienie to nie jest nagłośnienie ogłuszające. Setlista poniżej. Klimaks to oczywiście Fragile, ależ to piękna piosenka! Tym razem zagrana wspólnie z Mino Cinelu, czyli perkusistą, który uczestniczył w oryginalnym albumowym nagraniu. Grał na czymś w rodzaju wazy, ale niezmiennie pięknie!
Czytaj dalej „Sting w Krakowie”Kategoria: Muzyka
Eviva L’Arte!
EVIVA L’ARTE! W piersiach naszych płoną/ognie przez Boga samego włożone/więc patrzym na tłum z głową podniesioną/laurów za złotą nie damy koronę/i chociaż życie nasze nic niewarte: evviva l’arte!
Sanah i gościnnie Krzysztof Zalewski, PGE Narodowy, Warszawa, 20.09.2025. Prawie finał ponad 3-godzinnego koncertu. 130 tysięcy biletów sprzedanych migiem na dwa koncerty, na których dominowały poezyje. Pozostali goście: Mela Koteluk, Natalia Szroeder, Grzegorz Skawiński, Katarzyna Nosowska, Michał Bajor, Kasia Kowalska, Kuba Badach, Sobel, Mazowsze i Alicja Majewska.
Czytaj dalej „Eviva L’Arte!”Schronisko Aniołów 2025
Co roku stacja bieszczadzkiej kolejki w Majdanie k. Cisnej zamienia się w połowie sierpnia w Schronisko Aniołów z racji koncertów Starego Dobrego Małżeństwa.
Czytaj dalej „Schronisko Aniołów 2025”AC/DC w Warszawie
AC/DC to mocno energetyczna muza, na scenie od 52 lat! Piękny początek wakacji! I to nawet, gdy koncert jest na Stadionie Narodowym, który ma tak fatalna akustykę, jak fatalna jest gra naszych piłkarzy. Co ciekawe, jakoś specjalnie to mimo wszystko nie przeszkadzało, nawet gdy momentami zanikał wokal Johnsona. Na początek animacja z samochodem pędzącym na… koncert AC/DC do Warszawy. Potem się zaczęło!
Czytaj dalej „AC/DC w Warszawie”Juwenalia Politechniki Lubelskiej 2025
W tym roku (nie po raz pierwszy) zasadniczo na Juwenaliach dominował rap, czy jak kto woli hip hop. Gatunek muzyki nieobecny w radio, a bardzo popularny wśród młodzieży, czego dowiodła bardzo wysoka frekwencja – i to mimo arktycznej wręcz temperatury powietrza. Z tego nurtu najbardziej przypadł mi do gustu rozpoczynający pierwszy koncert Kę Kę (w szczególności nader życiowa Presja). Pierwszego dnia jednak najbardziej czekałem na koncert zespołu Dżem. Widziałem go wielokrotnie z Maciejem Balcarem, w tym na magicznych wręcz koncertach symfonicznych. Panowie postanowili jednak (w końcu!) dać szansę Sebastianowi Riedlowi. Balcar był świetny, ale nazwisko Riedl zobowiązuje, a geny robią swoje. Dnia drugiego szczególnie wyróżnić należy Lady Pank. To, że młodzież zna hip hopowe kawałki i je śpiewa to oczywista oczywistość. Ale starodawne kawałki Lady Pank? Okazuje się, że też. To było czyste i piękne szaleństwo! Lady Pank widziałem wiele razy, ale energia publiczności z Juwenaliów Politechniki Lubelskiej 2025 to było coś wręcz niesamowitego. Publiczność śpiewała głośniej niż nagłośnienie! Mam nadzieję, że studenci naładowali akumulatory, sesja wszak już niebawem. Potem jednak wakacje…
Kortez w Lublinie
Kortez to muzyka taka trochę nieoczywista i niespecjalnie przebojowa (może poza Hej wy), której zarazem świetnie się słucha. W szczególności na żywo. Koncert wyprzedany na długo przed terminem, tak jak i większość innych z trasy Wiosna 2025. Dobrze, że na taką muzykę jest zapotrzebowanie, to był wszak piękny koncert! Nie dziwi w tym kontekście, że wszystkie jego płyty osiągają co najmniej status złotej, a bywa że nawet diamentowej (ponad 150 000 sprzedanych egzemplarzy, na obecne czasy kosmos). Zdjęcie z balkonu wyszło ciekawie. Z prawej scena, a z lewej jej szklane odbicie.
Czytaj dalej „Kortez w Lublinie”The Doors Alive, Warszawa, Proxima, 15.03.2025
Zespół The Doors założono w 1965 r., a więc 60 lat temu. W klasycznym składzie z Jimem Morrisonem zespół nagrał tylko 5 płyt studyjnych, ale i tak przeszedł do historii. Dla mnie to band bardzo ważny. To niesamowite, że po tylu latach ta muzyka nadal jest nie tylko słuchana, ale i grana.
Czytaj dalej „The Doors Alive, Warszawa, Proxima, 15.03.2025”TSA w Krakowie
Jak już wspominałem: miałem mocny weekend. W sobotę 16 listopada KSU w Lublinie a w niedzielę 17 listopada… TSA w Krakowie w klubie Studio. Jedyny koncert w tym roku! Marek Piekarczyk w znakomitej formie, zespół też, mimo braku gitary Andrzeja Nowaka. Jego pamięci, a także menadżera Jacka Rzehaka (obaj zmarli w 2022 r.), pięknie wybrzmiało 51. To Rzehak napisał ten tekst.
Czytaj dalej „TSA w Krakowie”KSU w Lublinie
Ależ mi się mocny weekend trafił! W sobotę (16 listopada 2024) legendarne punkowe KSU w Fabryce Kultury Zgrzyt w Lublinie. To kolejny przystanek trasy Idź pod prąd! Supportem był zespół The Bill, potem na scenie KSU. Było bardzo gorąco, tak dosłownie, jak i w przenośni! Na szczególne wyróżnienie zasługuje zagranie aż 11 z 13 kawałków z debiutanckiej płyty Pod prąd. Tak jest na tej trasie. No i Skazany na 716 dni dni w filmowej punkowej wersji. Świetnie sprawdził się skład rozszerzony o instrumenty nieoczywiste (skrzypce, flet), dzięki czemu pieśni takie jak Moje Bieszczady czy Za mgłą zabrzmiały przepięknie. Koncerty był wyprzedany na długo przed terminem! Poniżej pełna setlista.
Czytaj dalej „KSU w Lublinie”Tomek Lipiński 45-lecie, Jeszcze będzie przepięknie
Muzykę Tomka Lipińskiego bardzo sobie cenię i to tak solo, jak i z Tiltem, jak i z Brygadą Kryzys. Ale dotąd jakoś nie udawało się posłuchać jej na żywo. Na koncert w warszawskim klubie Stodoła czekałem więc bardzo.
Czytaj dalej „Tomek Lipiński 45-lecie, Jeszcze będzie przepięknie”