W tym roku (nie po raz pierwszy) zasadniczo na Juwenaliach dominował rap, czy jak kto woli hip hop. Gatunek muzyki nieobecny w radio, a bardzo popularny wśród młodzieży, czego dowiodła bardzo wysoka frekwencja – i to mimo arktycznej wręcz temperatury powietrza. Z tego nurtu najbardziej przypadł mi do gustu rozpoczynający pierwszy koncert Kę Kę (w szczególności nader życiowa Presja). Pierwszego dnia jednak najbardziej czekałem na koncert zespołu Dżem. Widziałem go wielokrotnie z Maciejem Balcarem, w tym na magicznych wręcz koncertach symfonicznych. Panowie postanowili jednak (w końcu!) dać szansę Sebastianowi Riedlowi. Balcar był świetny, ale nazwisko Riedl zobowiązuje, a geny robią swoje. Dnia drugiego szczególnie wyróżnić należy Lady Pank. To, że młodzież zna hip hopowe kawałki i je śpiewa to oczywista oczywistość. Ale starodawne kawałki Lady Pank? Okazuje się, że też. To było czyste i piękne szaleństwo! Lady Pank widziałem wiele razy, ale energia publiczności z Juwenaliów Politechniki Lubelskiej 2025 to było coś wręcz niesamowitego. Publiczność śpiewała głośniej niż nagłośnienie! Mam nadzieję, że studenci naładowali akumulatory, sesja wszak już niebawem. Potem jednak wakacje…
Kategoria: Muzyka
Kortez w Lublinie
Kortez to muzyka taka trochę nieoczywista i niespecjalnie przebojowa (może poza Hej wy), której zarazem świetnie się słucha. W szczególności na żywo. Koncert wyprzedany na długo przed terminem, tak jak i większość innych z trasy Wiosna 2025. Dobrze, że na taką muzykę jest zapotrzebowanie, to był wszak piękny koncert! Nie dziwi w tym kontekście, że wszystkie jego płyty osiągają co najmniej status złotej, a bywa że nawet diamentowej (ponad 150 000 sprzedanych egzemplarzy, na obecne czasy kosmos). Zdjęcie z balkonu wyszło ciekawie. Z prawej scena, a z lewej jej szklane odbicie.
Czytaj dalej „Kortez w Lublinie”The Doors Alive, Warszawa, Proxima, 15.03.2025
Zespół The Doors założono w 1965 r., a więc 60 lat temu. W klasycznym składzie z Jimem Morrisonem zespół nagrał tylko 5 płyt studyjnych, ale i tak przeszedł do historii. Dla mnie to band bardzo ważny. To niesamowite, że po tylu latach ta muzyka nadal jest nie tylko słuchana, ale i grana.
Czytaj dalej „The Doors Alive, Warszawa, Proxima, 15.03.2025”TSA w Krakowie
Jak już wspominałem: miałem mocny weekend. W sobotę 16 listopada KSU w Lublinie a w niedzielę 17 listopada… TSA w Krakowie w klubie Studio. Jedyny koncert w tym roku! Marek Piekarczyk w znakomitej formie, zespół też, mimo braku gitary Andrzeja Nowaka. Jego pamięci, a także menadżera Jacka Rzehaka (obaj zmarli w 2022 r.), pięknie wybrzmiało 51. To Rzehak napisał ten tekst.
Czytaj dalej „TSA w Krakowie”KSU w Lublinie
Ależ mi się mocny weekend trafił! W sobotę (16 listopada 2024) legendarne punkowe KSU w Fabryce Kultury Zgrzyt w Lublinie. To kolejny przystanek trasy Idź pod prąd! Supportem był zespół The Bill, potem na scenie KSU. Było bardzo gorąco, tak dosłownie, jak i w przenośni! Na szczególne wyróżnienie zasługuje zagranie aż 11 z 13 kawałków z debiutanckiej płyty Pod prąd. Tak jest na tej trasie. No i Skazany na 716 dni dni w filmowej punkowej wersji. Świetnie sprawdził się skład rozszerzony o instrumenty nieoczywiste (skrzypce, flet), dzięki czemu pieśni takie jak Moje Bieszczady czy Za mgłą zabrzmiały przepięknie. Koncerty był wyprzedany na długo przed terminem! Poniżej pełna setlista.
Czytaj dalej „KSU w Lublinie”Tomek Lipiński 45-lecie, Jeszcze będzie przepięknie
Muzykę Tomka Lipińskiego bardzo sobie cenię i to tak solo, jak i z Tiltem, jak i z Brygadą Kryzys. Ale dotąd jakoś nie udawało się posłuchać jej na żywo. Na koncert w warszawskim klubie Stodoła czekałem więc bardzo.
Czytaj dalej „Tomek Lipiński 45-lecie, Jeszcze będzie przepięknie”Edyta Bartosiewicz – SEN live!
Album Sen ukazał się w 1994 r. Był drugim w dorobku artystki, ale pierwszym, na którym znalazły się piosenki śpiewane po polsku. Po jego wydaniu Edyta została najlepszą wokalistką, a sam album został nagrodzony nagrodą Fryderyk dla najlepszego albumu rockowego roku. Potem sukcesów było wiele, a następnie utrata głosu i poważna choroba. Edyta odnalazła jedna samą siebie. Teraz przygotowała specjalną trasę koncertową, na której po całości zabrzmi album Sen, ale w aranżacjach na orkiestrę symfoniczną i gitarę Michała Grymuzy (grał na oryginalnej płycie). Pierwszy koncert trasy wypadł w Warszawie w Filharmonii Narodowej.
Czytaj dalej „Edyta Bartosiewicz – SEN live!”Stare Dobre Małżeństwo – koncert z okazji 40 urodzin zespołu
To już trzeci raz w połowie sierpnia na 2 dni na czas koncertów Starego Dobrego Małżeństwa stacja bieszczadzkiej wąskotorówki Majdan zamienia się w Schronisko Aniołów. Meldujemy się co roku! Tym razem okazja szczególna: koncert z okazji 40. zespołu! Było przecudnie: przede wszystkim Stachura, tudzież nieco Ziemianina. No i z wielkimi niespodziankami: wystarczy wspomnieć, że po raz pierwszy od wielu lat kilka piosenek zagrali razem muzycy z kanonicznego składu SDM, czyli oprócz Krzysztofa i Wojciecha Czemplika także Ryszard Żarowski i Roman Ziobro (wszyscy widoczni na zdjęciu) !!!! Ale się działo! Szczególnie, gdy dołączył do nich sam Adam Ziemianin. Wśród gości był także m.in. Andrzej Sidorowicz, współzałożyciel zespołu, Beata Koptas i Jan Hyjek.
Publiczność nie zawiodła. Krzysztof śpiewając Pytania po finałowych słowach I nie pytaj mnie już nigdy, czy Cię kocham, dodał w podzięce bo Was kocham, co wywołało natychmiast niezwykle żywiołową reakcję publiczności.
Czytaj dalej „Stare Dobre Małżeństwo – koncert z okazji 40 urodzin zespołu”Dom o zielonych progach live
Gdzieś tak zaraz po 2000 r. pojawiła się inicjatywa muzyczna W górach jest wszystko, co kocham promująca młodych wykonawców śpiewających poezję i własne piosenki turystyczne. Wydano serię składanek, a także pełnych albumów wielu wykonawców. W 2002 r. ukazał się pierwszy autorski album zespołu Dom o zielonych progach. Przecudny, do dziś często do niego wracamy. A potem były kolejne płyty, jakoś nie składało się jednak zobaczyć ten zespół na żywo. Do wczoraj. 15 sierpnia o 20.00 zespół dał nader klimatyczny koncert w nader klimatycznej Zagrodzie Chryszczata w Smolniku k. Łupkowa. Ależ było pięknie!
Rod Stewart w Łodzi 18.06.24
Ten facet liczy sobie już 79 wiosen a nadal zachwyca. Koncert w Łodzi w wypełnionej po brzegi Atlas Arenie to przystanek na trasie Live in Concert. One Last Time. Forma znakomita, tak fizyczna, jak i wokalna, może to jednak nie będzie ta ostatnia trasa?
Czytaj dalej „Rod Stewart w Łodzi 18.06.24”