Ależ mi się mocny weekend trafił! W sobotę (16 listopada 2024) legendarne punkowe KSU w Fabryce Kultury Zgrzyt w Lublinie. To kolejny przystanek trasy Idź pod prąd! Supportem był zespół The Bill, potem na scenie KSU. Było bardzo gorąco, tak dosłownie, jak i w przenośni! Na szczególne wyróżnienie zasługuje zagranie aż 11 z 13 kawałków z debiutanckiej płyty Pod prąd. Tak jest na tej trasie. No i Skazany na 716 dni dni w filmowej punkowej wersji. Świetnie sprawdził się skład rozszerzony o instrumenty nieoczywiste (skrzypce, flet), dzięki czemu pieśni takie jak Moje Bieszczady czy Za mgłą zabrzmiały przepięknie. Koncerty był wyprzedany na długo przed terminem! Poniżej pełna setlista.
Czytaj dalej „KSU w Lublinie”Kategoria: Blog
Tomek Lipiński 45-lecie, Jeszcze będzie przepięknie
Muzykę Tomka Lipińskiego bardzo sobie cenię i to tak solo, jak i z Tiltem, jak i z Brygadą Kryzys. Ale dotąd jakoś nie udawało się posłuchać jej na żywo. Na koncert w warszawskim klubie Stodoła czekałem więc bardzo.
Czytaj dalej „Tomek Lipiński 45-lecie, Jeszcze będzie przepięknie”Konrad Bartoszewski
Grób legendarnego dowódcy AK Konrada „Wira” Bartoszewskiego (1914-1987) na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie.
Czytaj dalej „Konrad Bartoszewski”Spływ Tanwią
Wakacyjne wspomnienie. Spływ kajakowy rzeką Tanew na odcinku Huta Szumy – Rebizanty. Piękna trasa, choć przy trwających dłużej wysokich upałach czasem miejscami trochę mało wody. Ale kto powiedział, że w kajaku trzeba siedzieć przez cały spływ?
Jaskinia Akiyoshidai
Jeszcze jedno wspomnienie z Azji. Akiyoshidai to największa jaskinia krasowa w Japonii. Ma 9 km, ale zwiedza się nieco ponad 1 km. Można trochę więcej, bo jest też dodatkowa trudniejsza trasa dla chętnych, którą pokonuje się z latarkami wychodząc pod sufit jaskini i z powrotem na dół. Gdzieś tak po pokonaniu 2/3 podstawowej trasy można skorzystać z windy i liczącym 80 m wysokości szybem wyjechać na powierzchnię i podziwiać krajobraz górskiego płaskowyżu nad jaskinią. Potem jedziemy windą z powrotem w dół i zwiedzamy dalszą część jaskini. Piękne miejsce!
Piramida
Nieopodal Roztocza zobaczyć można wieżę zwieńczoną prawdziwą piramidą. To kaplica grobowa na górze Ariańskiej w Krynicy niedaleko Krasnegostawu. W 1612 r. miał tu spocząć pan na zamku w pobliskim Krupem – arianin Paweł Orzechowski (jako arianin nie mógł być pochowany na katolickim cmentarzu). Wnętrze kaplicy jest jednak od niepamiętnych czasów puste. Z początkiem 2023 r. zakończono jej remont. Swego czasu pojawiłem się w tym miejscu wędrując żółtym pieszym szlakiem Ariańskim na odcinku z Rejowca do Krasnegostawu. Teraz wizyta druga.
Edyta Bartosiewicz – SEN live!
Album Sen ukazał się w 1994 r. Był drugim w dorobku artystki, ale pierwszym, na którym znalazły się piosenki śpiewane po polsku. Po jego wydaniu Edyta została najlepszą wokalistką, a sam album został nagrodzony nagrodą Fryderyk dla najlepszego albumu rockowego roku. Potem sukcesów było wiele, a następnie utrata głosu i poważna choroba. Edyta odnalazła jedna samą siebie. Teraz przygotowała specjalną trasę koncertową, na której po całości zabrzmi album Sen, ale w aranżacjach na orkiestrę symfoniczną i gitarę Michała Grymuzy (grał na oryginalnej płycie). Pierwszy koncert trasy wypadł w Warszawie w Filharmonii Narodowej.
Czytaj dalej „Edyta Bartosiewicz – SEN live!”Trójstyk
Orchówek k. Włodawy i miejsce zbiegu trzech granic: Białorusi, Ukrainy i Polski. Po stronie każdego z krajów w 2013 r. postawiono upamiętniające to pomniki. Jeden wspólny (jak np. w Bieszczadach na Kremenarosie) nie jest możliwy, bo granica przebiega tu środkiem rzeki. Byłem tu przed laty, ale wtedy jeszcze nie było pomników.
Przez Puszczę rowerem
Uwielbiam tę drogę! To fragment zielonego szlaku rowerowego Ziemi Józefowskiej z Błudka k. Suśca do osady Głuchy (Borowe Młyny). Puszcza Solska w pełnej krasie! A na końcu most na Tanwi, nieopodal królewska ławeczka i pomnik upamiętniający łowy, które odbyły się w tej okolicy w maju 1578 r. z udziałem króla Stefana Batorego, kanclerza i hetmana Jana Zamoyskiego i poety Jana Kochanowskiego.
Miyajima
W Japonii dominują dwie religie shinto i buddyzm. Ta pierwsza to właściwie sposób na życie. Gdy pojawiają się nowe nurty, shinto po prostu dodają nowych bogów do swoich, więc Buddę też już mają. Widoczna na zdjęciu brama Tori stawiana jest przed świątyniami, oddziela to co zwykłe od tego co święte. Ta Miyajimie (inna nazwa Itsukushima) jest wyjątkowa, bo postawiono ją nie na lądzie a w wodzie. Za nią od strony lądu jest klasztor. A dalej pierwotny las, park narodowy, dwie górskie kolejki linowe i cudny punkt widokowy na całą zatokę.