Bukowa Góra

O ile pokazany w poprzednim poście las Jarugi to chyba temat dla koneserów, to na Bukową Górę w Zwierzyńcu chodzą wszyscy. I dobrze, bo to też piękna trasa – pierwsza w historii (i moim zdaniem najładniejsza) ścieżka dydaktyczna Roztoczańskiego Parku Narodowego. Zdjęcie z grani, rzut beretem jest punkt widokowy na wieś Sochy.

Jarugi

Obszar ochrony ścisłej Jarugi i prowadząca przez niego Biała Droga (dawny szlak handlowy, znany już w XIII w.) to dla mnie jedna z najpiękniejszych tras nie tylko w kontekście Roztoczańskiego Parku Narodowego, w którym się znajduje, ale i całego Roztocza. Dookoła przepiękny i monumentalny wręcz las! Walorem dodatkowym jest fakt, że nigdy nie ma tu tłumów. Wiedzie tędy pieszy szlak Partyzancki, znakowany kolorem czerwonym. Najciekawszy odcinek prowadzi ze wsi Kosobudy do gajówki Dębowce (siedziba Roztoczańskiej Konnej Straży Ochrony Przyrody). Stąd można wrócić do Kosobud tą samą drogą, albo powędrować dalej do samego Szczebrzeszyna.

600 rajdów po Roztoczu

Miło mi podzielić się moją radością związaną z tym, że wczoraj miał miejsce mój roztoczański rajd turystyczny nr 600. Aktualna statystyka jest następująca: spędziłem 937 dni Roztoczu (dominują rajdy jednodniowe), pokonując turystycznie (pieszo, rowerem, kajakiem) 16 281 km, korzystając w tym czasie z 665 roztoczańskich pociągów, którymi przejechałem 69 132 km. Kilometrów pokonanych autobusami i samochodami nie zliczę. No to zaczynamy kolejną setkę!

Roztoczańskie skrzaty

Na zapleczu Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego Roztoczańskiego Parku Narodowego w Zwierzyńcu, przed wyjściem na wydmę mieszkają sobie w kilku domkach roztoczańskie skrzaty. Fajną mają bibliotekę, prawda?

Nowe aktualizacje do moich przewodników

Z radością informuję, że po trzyletniej przerwie udało mi się w końcu przygotować nowe aktualizacje do moich przewodników. Dużo się w terenie zmieniło!

Aktualizacja do przewodnika Internetowego: Tydzień na Roztoczu

Aktualizacja do przewodnika Internetowego: Na Roztocze koleją

Aktualizacja do tradycyjnego przewodnika wydawnictwa Rewasz: Roztocze

Zimą koleją przez Roztocze

Ostatni raz zimą koleją przez Roztocze jechałem 17 lutego 2009 r. (przejazd Zamość – Bełżec – Jarosław – Rozwadów – Lublin). Jesienią tego samego roku zlikwidowano wszystkie pociągi, a wprowadzone później szynobusy na Roztocze zaglądały już tylko w majówkę i wakacje. 2 lutego 2024 r. powróciły codzienne całoroczne połączenia do Bełżca.

Ciekawe to było wrażenie ponownie jechać pociągiem przez Roztocze zimą, po przerwie wynoszącej aż 15 lat! A przejazd był wręcz bajkowy: sporo śniegu, od czasu do czasu magiczne mgły.

Przy okazji zaktualizowałem mój internetowy kolejowy przewodnik. Pojawiła się wszak w rozkładzie nowa stacja Żurawnica.
https://roztocze24.info/?page_id=810

Powrót pociągów pasażerskich na Roztocze

Ostatnimi laty szynobusy Przewozów Regionalnych zaglądały na Roztocze tylko w weekend majowy i w wakacje. Od 2 stycznia 2024 r. staraniem lubelskiego Urzędu Marszałkowskiego i zarządzającej infrastrukturą kolejową firmy PKP PLK przywrócono CODZIENNE połączenia na Roztocze. Do regularnych kursów szynobusów w relacji Lublin – Zamość Wschód dołączają 4 pary kursujące w relacji Zamość Wschód – Bełżec. Przesiadki z kierunku Lublina wypadają zwykle w Zawadzie.

Absolutną nowością jest weekendowa para szynobusów w relacji Zamość – Hrebenne, która włączy w kolejowy obieg także stację Lubycza Królewska. W kierunku Hrebennego pociąg pojedzie w piątkowy wieczór (niestety bardzo późny, to jedyna moja uwaga), powrót w niedzielny wieczór.

Nadal w weekend majowy i wakacje będą kursowały bezpośrednie szynobusy w relacji Lublin – Bełżec (a w weekendy Jarosław).

Pociągi są w miaro równomiernie rozmieszczone w ciągu dnia. Jak się nowa oferta sprawdzi w praktyce? Zobaczymy, mam nadzieję że nowe połączenia spotkają się z zainteresowaniem ze strony pasażerów, tak turystów, jak i mieszkańców regionu.

Szczegóły: https://rozklad-pkp.pl/

Ścieżka na górę Niedźwiedź

Wspomnienie z końca wakacji. Mało znana ścieżka poznawcza w Roztoczańskim Parku Narodowym.  Nie ma jej na stronie parku, ale jest w terenie. Zaczyna się przy leśniczówce w Kosobudach. Na sam szczyt góry Niedźwiedź wprawdzie nie prowadzi, ale i tak to przyjemna wędrówka granią roztoczańskich pagórów. Ciekawostką będzie rozległa ostoja konika polskiego. No i widoki. Ten z ambony na zdjęciu. Tam i z powrotem razem ok. 6 km.