W Lublinie mam zwykłą trawę i to jest trochę nudne. Ale na działce nad jeziorem Piaseczno posialiśmy w ubiegłym roku trawę z kwiatkami. Cudo! Pokazałem już wcześniej nasze niezapominajki, a dziś stokrotki. Same korzyści. Raz, że pięknie te kwiatki wyglądają. Dwa, że to jest dobry pretekst, aby nie kosić, tylko podziwiać!
Kategoria: Polesie
Kozia Góra k. Sawina
Tym razem postanowiłem odwiedzić ścieżkę dydaktyczną Bachus k. Sawina. Ale zanim tam dojechałem to dotarłem do wsi Kozia Góra położonej u stóp widocznego na zdjęciu wzniesienia Kozia Góra (216,5 m n.p.m.). To miejsce wyjątkowej urody, szczególnie w obecnych wiosennych jeszcze okolicznościach przyrody! To była pierwsza, ale bynajmniej nie jedyna niespodzianka tego pięknego dnia!
Niezapominajki nad jeziorem Piaseczno
W ogródkach już zaczynają ponownie gościć kosiarki trawy, bo też i wegetacja wiosennie ładnie wystartowała. Ja trawy nie tnę, bo jak tu ciąć, gdy w niej rosną sobie takie cuda. Nie zapominajmy o niezapominajkach!
Wieprz pod Łęczną
Rzeka Wieprz szeroko rozlana poza głównym nurtem. Sporo też rozlewisk po całej dolinie. Specjalnie pojechałem dziś do Łęcznej, żeby zrobić zdjęcia w słońcu. Tej zimy wszak niestety słońca wyjątkowo mało.
Czahary
Kilka dni temu udało się nam wyskoczyć do Poleskiego Parku Narodowego na ścieżkę Czahary. Tyle wody nie widziałem tu jeszcze nigdy, dobrze, że wzięliśmy dobre buty!
Piwo z Polesia
Parę dni temu przeszedłem się ścieżką Dąb Dominik w Poleskim Parku Narodowym w pięknych okolicznościach przyrody. Następnie dane mi było poznać alternatywny sposób zapoznania się z tematem ścieżek dydaktycznych. W Załuczu Starym, w tzw. Przystani Spławy nabyliśmy (ponoć dostępne tylko tu) piwa o nazwach identycznych, jak dwie najpopularniejsze ścieżki dydaktyczne w PPN: Spławy (jasne) i Dąb Dominik (ciemne). Oba niezłe, choć to drugie pasuje mi znacznie bardziej, z uwagi na oryginalny smak. Na etykiecie do każdej ze ścieżek przygotowano oryginalny opis, przy czym w przypadku Dominika jest to wiersz o dębie samego Jana Brzechwy. Degustacja miała miejsce nad jeziorem Piaseczno. Też w pięknych okolicznościach przyrody.
Wiosna na Polesiu
2.04.2022. Okolice Kaniwoli.
Poleska droga
W tych strasznych czasach robię co mogę, niemniej trzeba też odpocząć. Oto niesamowita wręcz droga, którą odkryłem ostatnio na Polesiu w okolicy Dratowa.
Nad jeziorem Piaseczno latem
Astronomiczna jesień oficjalnie przyjdzie do nas 22 września o godz. 21.21. Nieoficjalnie to w tym roku znacząco się pospieszyła i zabrała końcówkę lata razem z ciepełkiem i słońcem. Co jednak z wakacji pozostało w pamięci i na zdjęciach to nasze! Np. letni relaks nad wodą. I to relaks i to w sensie podwójnym – w sensie dosłownym, a ponadto ten rower wodny ma nadaną przez producenta nazwę Relaks.
Z Wytyczna do Hańska piechotą
Ubiegły rok na Polesiu zakończyłem poznaniem dużego fragmentu niebieskiego pieszego szlaku Centralnego: z Urszulina do jeziora Wytyckiego, który ma charakter szeroko rozciągniętej pętli. Teraz przyszedł czas na odcinek kolejny: jezioro Wytyckie – Hańsk. Jego najciekawsza część to droga prowadząca prosto jak strzała, początkowo za Wytycznem wśród bagiennego lasu, a następnie wśród wręcz bezkresnych pól. Coś przecudnego!