Szumy zimą

Szumy na Tanwi – zdjęcie z 14 stycznia 2025 r. Z pogodą nigdy nic nie wiadomo. Dzień miał być pochmurny, a tu niespodziewanie, akurat gdy dotarłem do Tanwi, wyszło słońce. Świeciło coś tak z godzinkę, w sam raz na przejście tam i z powrotem wzdłuż wodospadów.

Pierwsze wagony rowerowe PKP kursowały po Roztoczu

Wpis zainspirowany postem z Kolejowej Grupy Wagony. Prawdą jest bowiem, że pierwsze wagony rowerowe w całej sieci połączeń PKP wprowadzono właśnie na naszym Roztoczu, w pociągu „Roztocze” Warszawa Zachodnia – Rawa Ruska/Chełm w maju 2000 r. Były to dwa wagony. Pierwszy jeździł przez Bełżec do Rawy Ruskiej, drugi do Chełma (składy były rozłączne/ łączone w Rejowcu). Miejsca na rowery zostały przygotowane przez kolejarzy z własnej inicjatywy poprzez wycięcie foteli w największym środkowym segmencie wagonu typu Pullman (segmentów było w sumie 3) i wstawieniu tam stojaka na coś tak ze 20 rowerów. Tym wagonem z własnym rowerkiem odbyłem grubo ponad 200 podróży.

Było pięknie, dopóki po 1 maja 2004 r. nie zaczęły się ogromne opóźnienia składu powrotnego z Rawy z uwagi na równie ogromny przemyt ujawniany przez pograniczników na granicznej stacji Hrebenne. To nie mogło trwać wiecznie, więc pociąg „Roztocze” w tej formuje zlikwidowano w grudniu 2004 r., przywracając jeszcze na lato 2005 r., ale z tego co pamiętam z zupełnie innym wagonem rowerowym, przerobionym z wagonu pocztowego.

TSA w Krakowie

Jak już wspominałem: miałem mocny weekend. W sobotę 16 listopada KSU w Lublinie a w niedzielę 17 listopada… TSA w Krakowie w klubie Studio. Jedyny koncert w tym roku! Marek Piekarczyk w znakomitej formie, zespół też, mimo braku gitary Andrzeja Nowaka. Jego pamięci, a także menadżera Jacka Rzehaka (obaj zmarli w 2022 r.), pięknie wybrzmiało 51. To Rzehak napisał ten tekst.

Czytaj dalej „TSA w Krakowie”

KSU w Lublinie

Ależ mi się mocny weekend trafił! W sobotę (16 listopada 2024) legendarne punkowe KSU w Fabryce Kultury Zgrzyt w Lublinie. To kolejny przystanek trasy Idź pod prąd! Supportem był zespół The Bill, potem na scenie KSU. Było bardzo gorąco, tak dosłownie, jak i w przenośni! Na szczególne wyróżnienie zasługuje zagranie aż 11 z 13 kawałków z debiutanckiej płyty Pod prąd. Tak jest na tej trasie. No i Skazany na 716 dni dni w filmowej punkowej wersji. Świetnie sprawdził się skład rozszerzony o instrumenty nieoczywiste (skrzypce, flet), dzięki czemu pieśni takie jak Moje Bieszczady czy Za mgłą zabrzmiały przepięknie. Koncerty był wyprzedany na długo przed terminem! Poniżej pełna setlista.

Czytaj dalej „KSU w Lublinie”

Spływ Tanwią

Wakacyjne wspomnienie. Spływ kajakowy rzeką Tanew na odcinku Huta Szumy – Rebizanty. Piękna trasa, choć przy trwających dłużej wysokich upałach czasem miejscami trochę mało wody. Ale kto powiedział, że w kajaku trzeba siedzieć przez cały spływ?