Stara Kapliczka w Branewce (Roztocze Zachodnie)

To jedna z najstarszych w Polsce kapliczek, znajdująca się we wsi Branewka, nieco na zach. od Goraja. To kapliczka słupowa pw. św. Marcina z 1653 r., która pierwotnie miała wysokość 3 metrów. Trwała w tym miejscu aż do lat 60. XX w., gdy została rozbita zupełnie bez przyczyny przez nieznanych (a może jednak znanych) sprawców. Po prawej kolumna, która oryginalnie była elementem tej kapliczki. Wśród płaskorzeźb nie mogło zabraknąć tej ze św. Marcinem (nalewającym wodę lub wino do dzbana). Kapliczka nie znajduje się przy szosie, tylko głęboko wśród pól. Udało mi się ją wypatrzeć jadąc samochodem, ale nie jest to proste bo widać ją dosłownie tylko przez chwilę i to z daleka. Spod kapliczki piękny widok na pobliskie wzgórza.

50 (!!!) Jubileuszowy rajd PTTK KUL Roztocze Wiosną

Z rajdem PTTK KUL Roztocze Wiosną związałem się w czasach studenckich. Po raz pierwszy uczestniczyłem w nim w 1993 r., zapisując się do grupy pieszej Piotra Kieracińskiego (który – co niezwykłe – nadal prowadzi na tym rajdzie trasy). Z kołem i z rajdem połączyło mnie później wiele lat wspólnej przygody. W sumie uczestniczyłem w 14 edycjach Roztocza Wiosną, ponadto bodaj 4 razy przyjeżdżałem już tylko na rajdowe ogniska.

Szczególnym momentem było przyznanie mi zaszczytnej odznaki KUL-turysty (nr 124), którą otrzymałem po rajdzie w 1997 r.

No a teraz jubileuszowa 50 edycja tego kultowego dla mnie rajdu! 23 kwietnia. Sobota. Roztocze Zachodnie. Moja prywatna trasa obejmowała okolice Batorza, a potem obiadek na wieży w Hoszni Ordynackiej. Baza rajdu mieściła się w przystani konnej Lisi Zakręt (Gorajec Zagroble). Tam wszyscy uczestnicy spotkali się przy ognisku. Było pięknie!

Pomagajmy Ukraińcom

Ta wojna toczy się już ponad miesiąc. Polacy pomagają Ukraińcom jak mogą – organizują konwoje pomocowe na Ukrainę, a w Polsce Ta wojna toczy się już ponad miesiąc. Polacy pomagają Ukraińcom jak mogą – uczestniczą w wolontariacie, goszczą uchodźców w swoich mieszkaniach, przekazują potrzebne materiały, czy też po prostu wpłacają pieniądze na konta organizacji pomocowych. Zbiórki, choć nadal znaczące, powoli się zmniejszają, dlatego nie zapominajmy o ludziach w potrzebie. Nadal najwięcej zbiera się żywności i środków higieny. Ale potrzebne jest właściwie wszystko. Ostatnio u nas wypłynęła kwestia… zabawek. Małe dzieci bardzo ich potrzebują!