Muzeum Regionalne w Stalowej Woli

Krótki dzień i chłód powoduje, że chętnie odwiedzam muzea. W przypadku Stalowej Woli całe godziny chętnie spędzam na strychu, wśród widocznych na zdjęciu fenomenalnie prezentujących się ceglanych kominów.

W tych okolicznościach przyrody oglądać można wystawę Stacja Rozwadów: pomiędzy Lwowem a Krakowem (w zasadzie ten Rozwadów wypada tak w połowie tej trasy). Na wystawie obecnie sporo jest multimediów. Jest wystawa archeologiczna (zobaczymy m.in. zawieszkę brązową z cmentarzyska kultury tarnobrzeskiej z Pysznicy), jest aspekt wielokulturowości, historii władającej Rozwadowem przez 200 lat rodziny Lubomirskich, jest aspekt folklorystyczny Lasowiaków (obejrzałem filmy o hafcie i produkcji lnu), kościelny (eksponaty związane z kościołem farnym i klasztorem kapucynów), wojenny, no i oczywiście kolejowy – pierwszy parowóz wjechał do Rozwadowa w 1887 r. (na dużym ekranie można zobaczyć m.in. późniejszy przejazd słynnej luxtorpedy). Muzeum z klimatem!