Mój nowy przewodnik po Centralnym Szlaku Rowerowym Roztocza

A na koniec zestawu mój nowy przewodnik rowerowy, który tym razem wydał Kartpol. Jest on poświęcony Centralnemu Szlakowi Roztocza: Kraśnik – Lwów. Współautorzy tekstów: Tadeusz Grabowski i Krzysztof Kałamucki. Przewodnik jest w pełni kolorowy, zawiera mapy całego szlaku w skali 1: 50 000 i liczy 190 stron. Publikacje towarzyszące to: Atlas rowerowy CSRR (1: 50 000) i Mapa CSRR (1: 100 000, wersja papierowa i plastikowa). Publikacje są bezpłatne, dofinansowane w ramach projektu PL-BY-UA 2014-2020. Projekt umożliwia także odnowienie szlaku (w tym wreszcie jego rzeczywiste wyznakowanie na Ukrainie) i rozbudowę infrastruktury m. in. o wiaty turystyczne.

Wydawnictwo bezpłatne, można je otrzymać m.in. w Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym RPN w Zwierzyńcu.

Rowerem po Roztoczu

Z okazji bliskich już wakacji zapraszam na przegląd przewodników turystycznych. Na początek Rowerem po Roztoczu Pawła Włada. Zawiera propozycje wielu tras o charakterze pętli w pobliżu najpopularniejszych roztoczańskich miejscowości. Cennym uzupełnieniem jest zestaw map 1: 50 000 z zaznaczonymi wszystkimi trasami, obejmujący obecnie okolice Bełżca, Horyńca Zdroju, Józefowa, Krasnobrodu, Lubyczy Królewskiej, Narola (nowe wydanie), Suśca, Szczebrzeszyna i Zwierzyńca.

http://wlad.info.pl/Rowerem_po_Roztoczu.htm

Roztoczańskie jaskinie

Jaskinie na Roztoczu? Owszem, są. Jedna z ciekawszych to tzw. jaskinia Prałasanta w leśnym interiorze pomiędzy Wolą Wielką a Werchratą. Okolica nieprawdopodobnie w ciągu ostatnich lat zarosła, ale kto szuka – odnajdzie. Zdjęcie wykonane od środka. Więcej o roztoczańskich jaskiniach:
https://roztocze24.info/?page_id=863

Roztoczańska kolej zimą

Na zdjęciu roztoczańska linia kolejowa w okolicy Dziewięcierza (Roztocze Południowe). Fotka z przejazdu, który miał miejsce w lutym 2006 r. Nocą jechaliśmy pociągiem z Lublina do Rzeszowa, skąd o świcie kolejnym składem do Zamościa przez Bełżec. Obecnie niestety zimą nie ma tu żadnych składów pasażerskich. Więcej zimowych kolejowych zdjęć tu.

Biłgoraj rowerowo

Biłgoraj otaczają z jednej strony rozległe lasy Puszczy Solskiej, a z drugiej o rzut beretem zaczynają się pokaźne i widokowe pagóry Roztocza Zachodniego. Wyjątkowe jest to, że nie ma drugiego takiego miejsca w regionie, gdzie wyznakowano by tak wiele tak różnych szlaków rowerowych. W tym sezonie doszedł nowy szlak, znakowany kolorem czarnym, który spokojnie można nazwać rowerową obwodnicą Biłgoraja. Łączy on niemal wszystkie tutejsze szlaki i ma następujący przebieg: Korytków Duży (kościół) – Andrzejówka – Ciosmy – Bidaczów Stary – Nowy Bidaczów – Ruda Zagrody – Dereźnia – Okrągłe – Brodziaki – Wola Duża – Hedwiżyn – Kajetanówka – Żelebsko – Ignatówka – Rapy Dylańskie – zalew Bojary – Nadrzecze (koniec prawdopodobnie przy siedzibie Fundacji Kresy 2000, brak znaku końcowego). Razem 97 km.

W zamyśle twórców szlak miał stanowić pętlę, jednak nie udało się uzyskać zgody na poprowadzenie trasy wzdłuż fragmentu szosy Lublin – Biłgoraj, ale też ruch tam duży, a sama droga nie jest specjalnie szeroka. Kto chce samodzielnie zamknąć pętlę, musi trochę wrócić i kontynuować jazdę szosami do Korytkowa. Razem jest to więc nieco ponad 100 km jazdy! Na zdjęciu odcinek puszczański szlaku, na płn. od Dąbrowicy.

Roztoczańskie wodospady

Tutaj zwie się je szumami. Te najbardziej znane zobaczymy w rezerwatach Nad Tanwią, Czartowe Pole i Szum. Niektóre znajdują się na szlakach turystycznych, inne poza nimi. Swego czasu jednym z trudniejszych do odnalezienia był wodospad na Różańcu k. Płazowa, położony w środku Puszczy Solskiej. Obecnie tuż co obok prowadzi wygodna droga leśna Lasów Państwowych.

Kolekcja roztoczańskich wodospadów:
https://roztocze24.info/?page_id=866

Koleją na Roztocze na wakacje

Jak zwykle w drodze na Roztocze w wakacje zachęcam do skorzystania z komunikacji kolejowej.

CODZIENNIE
Codziennie w wakacje kursować będą pociągi pospieszne spółki PKP Intercity:
ZAMOYSKI relacji PIŁA – HRUBIESZÓW, przez m.in. Warszawę, Lublin i Zamość.
HETMAN relacji WROCŁAW – HRUBIESZÓW, przez m.in. Kraków, Rzeszów, Zwierzyniec i Zamość.
Codziennie kursują także osobowe szynobusy Przewozów Regionalnych w relacji LUBLIN – ZAMOŚĆ.
ROZTOCZE relacji ZAMOŚĆ – KATOWICE, przez Zwierzyniec, Biłgoraj, Rzeszów i Kraków.
Codziennie kursują także szynobusy i pociągi pospieszne na trasie LUBLIN – KRAŚNIK – ROZWADÓW.

W SOBOTY I NIEDZIELE
W każdą wakacyjną sobotę i niedzielę będzie można skorzystać z szynobusów Przewozów Regionalnych. To kursy osobowe, zatrzymujące się na wszystkich stacjach.
Oferta obejmuje dwa połączenia z Lublina w relacjach:
LUBLIN – BEŁŻEC (skomunikowany z pociągiem z Warszawy, zatrzymuje się m.in. na stacjach: Zawada, Zwierzyniec, Józefów Roztoczański, Susiec) i
LUBLIN – JAROSŁAW (zatrzymuje się m.in. na stacjach: Zawada, Zwierzyniec, Józefów Roztoczański, Susiec, Bełżec, Horyniec, Lubaczów).
Obie pary pociągów na stacji Zawada skomunikowane są z szynobusami łącznikowymi z i do ZAMOŚCIA.
Ponadto uruchomiono jedną parę szynobusów w relacji RZESZÓW – ZAMOŚĆ (zatrzymuje się m.in. na stacjach Jarosław, Lubaczów, Horyniec, Bełżec, Susiec, Józefów, Zwierzyniec).

Przy okazji warto polecić jeszcze jedną piękną linię kolejową na pobliskim Polesiu, to trasa Chełm – Włodawa. Szynobusy będą ją obsługiwały w wakacyjne soboty i niedziele.

PONIEDZIAŁEK – PIĄTEK
Ofertę uzupełniają połączenia szynobusowe w relacji RZESZÓW/JAROSŁAW – HORYNIEC, dwa od poniedziałku do piątku, jedno dodatkowo w niedziele.

Szczegóły na kolejowym portalupasażera.pl.

Oferta kolejowa dla Roztocza na wakacje pierwotnie miała być obszerniejsza, ale w dobie pandemii koronawirusa i gigantycznych strat w sektorze transportowym po powszechnej kwarantannie i tak cieszmy się z tego, co mamy.

Zagadka

Chrząszcz ze zdjęcia sugeruje, że zagadka będzie miała związek ze Szczebrzeszynem i tak jest w istocie. Swego czasu nabyłem książeczkę Słownik mowy szczebrzeskiej. Zainspirowała mnie ona do napisania krótkiego opowiadania, tę gwarę wykorzystującego. Brzmi ono tak:
Trzeba ogacić chałupę, ale gospodarza owiało. Paterliwa sąsiadka postawiła na wszelki wypadek bajdak pomiędzy ich placówkami. Potem powiedziała: Taka żem na nic. Może mnie też owiało? Może jestem niemas? Może ja hawida? A może tylko pierożę? Zakuliła w prawo, bo wzięło ją jak Kozaka olej. Potem huśtała diabła, ale zrobiła firgut. Następnie jadła dziady i piła wyginajkę, ale skuczyła się za repetuło. Rozgolnęła się i pomyślała: Żywkiem spie. I faktycznie tak było.

Tłumaczenie jest takie:

Czytaj dalej „Zagadka”