Jak co roku dwa tygodnie spędziliśmy w Alpach w Dolomitach. Pogoda generalnie dopisała, codziennie wychodziliśmy w góry i tylko dwa razy wróciliśmy zmoczeni. Przed Wami jeden z najpiękniejszych widoczków w całych Dolomitach – na Tre Cime di Lavaredo, czyli po prostu na Trzy Szczyty Lavaredo. Zdjęcie zrobiłem z przełęczy Lavaredo (2454 m n.p.m.). Prognoza pogody na ten dzień była mocno niepewna, więc tym razem tylko spacerowa wycieczka dookoła masywu. To był jeden z tych dwóch przypadków, gdy nas zmoczyło, choć zdjęcie zmiany pogody jeszcze nie zapowiada. I tak pięknie było!