Helicopters – to może nie była pierwsza, ale jednak jedna z pierwszych płyt (oczywiście winylowych) poznanych na samiutkim początku mojej muzycznej drogi. Piękne kompozycje, do tego pięknie zmiksowane, co w 1980 r. wcale nie było oczywiste (że wspomnę drugi, koncertowy album Portera Mobilisation). Ciężko było ją zdobyć, bo w tamtych czasach nakłady były o wiele niższe niż popyt. Ale jaka to była radość, gdy się udało!
Debiutancki album Porter Band to jedna z najlepszych płyt w historii polskiego rocka! Gdy tylko się dowiedziałem, że dokładnie 45 lat po debiucie John Porter rusza w trasę, na której ten album zostanie zagrany po całości, i że jeden z jej przystanków wypadnie w Lublinie, natychmiast kupiłem bilet. No i było warto! Jakiż to piękny wieczór był! 27 listopada 2025, studio Polskiego Radia Lublin. Koncert był niejako rozszerzoną wersją płyty, bo wzbogacony o utwory wydane w tamtym czasie na singlach (połączone razem dopiero w wersji CD) z dwoma nowymi kawałkami, kultowym I’m just a singer (polecam niesłuchanie emocjonalną wersję akustyczną z albumu Portera o jakże słusznym tytule Magic Moments z 1982 r.) i nieoczywistym finałem w postaci pieśni Chucka Berrego: Johnny B. Goode. Działa się magia!
JOHN PORTER – HELICOPTERS ‘45
STUDIO POLSKIEGO RADIA LUBLIN, LUBLIN, 27.XI.2025, godz. 20.00
SETLISTA
1. Ain’t got my music
2. Northern winds
3. Helicopters
4. Garage
5. Refill
6. Crazy, crazy, crazy
7. Newyorkcity
8. Life
9. Revolution in the w****house
10. Brave gun
11. Fixin’
12. I don’t wanna talk about it
13. I’m just a singer
BISY:
14. Aggression
15. Johny B. Goode