Malownicza kręta droga łącząca Stare Górecko i Górecko Kościelne. Przed nami dolina rzeki Szum. Z pobliskiego niewielkiego parkingu można wyruszyć do zalewu na Szumie i elektrowni wodnej, a dalej do rezerwatu Szum z wodospadami.
Kategoria: Środkowe
Rezerwat Czartowe Pole jesienią
…czyli miejsce piękne o każdej porze roku. Byłem tu niezliczoną ilość razy i zawsze chętnie powracam. Uwaga! Obecnie czasowo zamknięta jest zw. ścieżka dolna, z uwagi na uszkodzenia pomostów. Nadal można wędrować ścieżką górną i trasą wiodącą po drugiej stronie rzeki Sopot, obok ruin.
Wzgórze Młynarka
Młynarka to malowniczy punkt widokowy z ciekawymi niegdyś wychodniami skalnymi. Dlaczego niegdyś? Kilka lat temu przy okazji budowy wyciągu narciarskiego teren ten uległ negatywnej przemianie. Do tego quady rozjeździły teren (wbrew zakazowi właściciela terenu). Dobrze, że przynajmniej widoki pozostały niezmienne. A jak tu było kiedyś? Góra Młynarka k. Józefowa
Dęby w Górecku
Aleja starych dębów w Górecku Kościelnym (najstarszy ma ok. 500 lat) prowadząca do pełnej uroku drewnianej kapliczki na wodzie to jedna z pereł Roztocza. Ostatnio zasadzono kilka kolejnych dębów, może dostaną szansę, aby z czasem także osiągnąć rozmiary pomnikowe?
Kapliczka w Grabniku
Ciekawostka z okolic Krasnobrodu – kapliczka trójkątna, którą postawiono faktycznie na planie trójkąta (czyli ma tylko trzy ściany). Obiekt znajduje się przy pieszym szlaku turystycznym Wzgórzami Roztocza (znaki niebieskie), prowadzącym z Krasnobrodu do Szewni Dolnej.
Znaki wysokościowe c.d.
Jest już dostępny nowy numer Gazety Horynieckiej (53), a w nim m.in. mój artykuł o przedwojennych znakach wysokościowych (reperach) na roztoczańskiej kolei. Temat nie skończył się jednak na obiektach kolejowych, bo w kolejnych miesiącach udało się w miarę dokładnie skatalogować te ciekawe i w dużej mierze nadal zachowane obiekty na obszarze całego Roztocza i to po obu stronach granicy. Na zdjęciu reper umieszczony na ratuszu we Lwowie.
Wakacyjne podsumowanie
Deszczowy dzień skłonił mnie do podsumowania. No i okazało się, że to
właśnie w tym sezonie udało się przekroczyć 10 000 km pokonanych po
Roztoczu rowerem. Moja pełna roztoczańska statystyka na dzień 3.09.2019
r. jest następująca:
Rajdów: 537, dni wycieczkowych: 858.
Razem (pieszo, rowerem i kajakiem): 15 696 km.
Trasy rowerowe: 10 083 km, trasy piesze: 5564 km.
Trasy kajakowe: 38 km (bida, ale będzie lepiej).
Koleją po Roztoczu pokonałem 65 559 km, wykorzystując 619 pociągów i
szynobusów. Kilometry pokonane samochodem bądź autobusami:
niepoliczalne.
Na zdjęciu mój rowerek wisi pierwszy z lewej. Wracamy
szynobusem z Horyńca do Suśca. Zdjęcie wykonane w lasach przed
Dziewięcierzem.
Dodam jeszcze, że do pokonania tych 10 000 km
potrzebowałem 3 rowerów: jeden się rozpadł, drugi mi ukradli, za to ten
trzeci służy już wiele lat…
Nowa ścieżka w RPN
Jednym z dość trudnych odcinków tras pieszych na Roztoczu jest fragment szlaku Krawędziowego ze Zwierzyńca do wsi Sochy, a to z uwagi, że prowadzi on wzdłuż wąskiej szosy, która nie posiada żadnego pobocza. Teraz, dla części tej trasy, pojawiła się alternatywa w postaci sympatycznej ścieżki znakowanej kolorem czarnym. Zaczyna się przy drodze do Florianki, tuż co za zakrętem szosy do Soch i prowadzi przez lasy Roztoczańskiego Parku Narodowego leśnymi duktami do granicy lasów należących do parku.
Kunki
Taką fajną wydmę wypatrzyłem we wsi Kunki k. Suśca. Widać ją nawet z szosy, choć trzeba dobrze się rozglądać.
Tężnia w Jacni
W Jacni (Roztocze Środkowe), przy parkingu przy zalewie stanęła tężnia. Może nie tak monumentalna, jak te w Ciechocinku, ale bez wątpienia równie zdrowa. Po gałęziach tarniny płynie solanka jodkowa z odwiertu Korona z uzdrowiska w Zabłociu. Aby woda zaczęła płynąć należy nacisnąć przycisk. Jedna sesja trwa 30 minut, ale można ją wydłużyć kolejny raz naciskając przycisk. W czasie sesji rozlega się muzyczka relaksacyjna i robi się całkiem sympatycznie. Nie ma żadnych opłat.