Deszczowy dzień skłonił mnie do podsumowania. No i okazało się, że to
właśnie w tym sezonie udało się przekroczyć 10 000 km pokonanych po
Roztoczu rowerem. Moja pełna roztoczańska statystyka na dzień 3.09.2019
r. jest następująca:
Rajdów: 537, dni wycieczkowych: 858.
Razem (pieszo, rowerem i kajakiem): 15 696 km.
Trasy rowerowe: 10 083 km, trasy piesze: 5564 km.
Trasy kajakowe: 38 km (bida, ale będzie lepiej).
Koleją po Roztoczu pokonałem 65 559 km, wykorzystując 619 pociągów i
szynobusów. Kilometry pokonane samochodem bądź autobusami:
niepoliczalne.
Na zdjęciu mój rowerek wisi pierwszy z lewej. Wracamy
szynobusem z Horyńca do Suśca. Zdjęcie wykonane w lasach przed
Dziewięcierzem.
Dodam jeszcze, że do pokonania tych 10 000 km
potrzebowałem 3 rowerów: jeden się rozpadł, drugi mi ukradli, za to ten
trzeci służy już wiele lat…