Okładka może sugerować przewodnik rowerowy, ale to raczej niekonwencjonalna opowieść o indywidualnej przejażdżce rowerowej po całej gminie Tarnawatka, swoich przygodach i spotkaniach z ludźmi. Dużo opowieści i ciekawostek historycznych, a wszystko to w kolorowym albumowym formacie! Autor: Marian Szałapski. Wydawca: Stowarzyszenie Wzgórzami Przyjaźni, ul. Kościelna 1, 22-604 Tarnawatka.
Autor: admin
Z gminą Zamość na Roztocze
Dziś przedstawiam przewodnik RoweLove Roztocze – razem pomimo granic. Z Gminą Zamość na Roztocze. Pierwsza część tytułu to nazwa projektu, którego ten przewodnik jest jednym z elementów, a który realizowany jest w ramach programu PL-BY-UA 2014-2020. Część druga trafnie odzwierciedla zawartość. Autorzy tekstów: Magda Misztal i Mariusz Micka. Warto podkreślić, że przewodnik opisuje nie tylko trasy rowerowe, ale także piesze, nordic walking a nawet konne. Odnajdziemy w nim m.in. opis mało jeszcze znanego zielonego szlaku rowerowego Po wzgórzach Roztocza Guciów – Lipsko-Polesie, na którego trasie zobaczymy na nim m.in. wieżę widokową na wzgórzu ponad kapliczką św. Romana, a także nowy pawilon Centrum Geoturystycznego w Lipsku Polesie. Przewodnikowi towarzyszy mapa w szczegółowej skali 1: 40 000 (wykraczająca swym zasięgiem daleko poza gminę Zamość) i folder. Wydawnictwa są bezpłatne, ja otrzymałem je w Zamojskim Ośrodku Informacji Turystycznej.
Rowerem po Roztoczu
Z okazji bliskich już wakacji zapraszam na przegląd przewodników turystycznych. Na początek Rowerem po Roztoczu Pawła Włada. Zawiera propozycje wielu tras o charakterze pętli w pobliżu najpopularniejszych roztoczańskich miejscowości. Cennym uzupełnieniem jest zestaw map 1: 50 000 z zaznaczonymi wszystkimi trasami, obejmujący obecnie okolice Bełżca, Horyńca Zdroju, Józefowa, Krasnobrodu, Lubyczy Królewskiej, Narola (nowe wydanie), Suśca, Szczebrzeszyna i Zwierzyńca.
Na Roztocze koleją
Tak się kiedyś jeździło pociągiem na Roztocze! Wagon rowerowy w pociągu o osobliwej nazwie Solina, w grupie wagonów relacji Warszawa Zachodnia – Bełżec. Już niedługo wakacje, a wtedy dzięki szynobusom ponownie ożyje cała roztoczańska linia kolejowa! A i do Włodawy pewnie ponownie coś pojedzie.
Wiosna trwa!
Klimaty ze skraju Roztocza Zachodniego, cudnie!
Przełęcz Stelvio
O ile Dolomity podpasowały na w sposób wyjątkowy, to nasze wycieczki prowadzą także w inne masywy Alp. Przełęcz Stelvio to nasz rekord wysokości w kategorii największa wysokość, na którą udało się wyjechać samochodem: 2758 m n.p.m. Fajnie zaczynać wycieczkę dopiero z takiej właśnie wysokości. Stelvio to pogranicze włosko-szwajcarskie. Dojazd od strony włoskiej bardzo stromy i emocjonujący.
Zaszczepiony!
Na swej dość skomplikowanej drodze edukacyjnej zdawałem kiedyś egzamin z mikrobiologii, a tam było sporo o wirusach i szczepionkach. Pamiętając, czego się nauczyłem nie miałem najmniejszych wątpliwości, że w koronawirusowych okolicznościach przyrody warto się zaszczepić. No i właśnie dziś, w ten piękny słoneczny dzień przyjęliśmy drugą dawkę. NAPRAWDĘ WARTO! Tym bardziej, że obecnie już każdy dorosły może się zaszczepić!
Sztolnie w Potoku Senderki
Potok Senderki to dawny ośrodek kamieniarski, w którym produkowano kamienie młyńskie i browarne. Do dziś pozostały wydrążone kamienne górnicze sztolnie. Obiekty niezwykle ciekawe, ale obecnie niebezpieczne. Stare drewniane wsporniki są zbutwiałe. Kamienne murki z roku na rok coraz bardziej się wybrzuszają. Za to bardzo dobrze się tu czują nietoperze, dla ich ochrony sztolnie włączono do sieci NATURA 2000.
Więcej: Sztolnie w Potoku Senderki – Roztocze (roztocze24.info)
Tryptyk wiosenny III
Wiosna to moja ulubiona pora roku. Po długich miesiącach szarzyzny pojawiają się wreszcie kolorowe kwiatki. Co chwila inne. Lubię w tym okresie pochodzić po ogródku. Przez trzy kolejne dni zamieszczę trzy różne zdjęcia.
Tryptyk wiosenny II
Wiosna to moja ulubiona pora roku. Po długich miesiącach szarzyzny pojawiają się wreszcie kolorowe kwiatki. Co chwila inne. Lubię w tym okresie pochodzić po ogródku. Przez trzy kolejne dni zamieszczę trzy różne zdjęcia.