Sting w Krakowie

The Police to była niezwykła kapela, która wniosła nową jakość: świeżą i oryginalną mieszankę popu, rocka i reggae. No i prostotę brzmienia: bas, gitara elektryczna i perkusja. Tylko tyle i aż tyle (no dobra, czasem też klawisze). Byłem 26 czerwca 2008 na koncercie The Police w Chorzowie i miałem wielką radochę z takiego właśnie mixu. Sting w swojej solowej karierze brzmienie jednak rozbudował i dodał całkiem sporo jazzowych klimatów, co też było ciekawe. Jednak ideą trasy Sting 3.0 jest powrót do źródeł. Jak za dawnych czasów na scenie mamy tylko 3 instrumenty (z wyjątkiem A thousand years i Desert rose). No i jest czad! W Krakowie w Tauron Arenie w poniedziałek (20.X.25) bawiliśmy się razem z ponad 20 000 fanów świetnie! Ten pan ma 74 lata, a nadal wymiata! No i ma znakomitych akustyków, którzy rozumieją, że dobre nagłośnienie to nie jest nagłośnienie ogłuszające. Setlista poniżej. Klimaks to oczywiście Fragile, ależ to piękna piosenka! Tym razem zagrana wspólnie z Mino Cinelu, czyli perkusistą, który uczestniczył w oryginalnym albumowym nagraniu. Grał na czymś w rodzaju wazy, ale niezmiennie pięknie!

Czytaj dalej „Sting w Krakowie”

Na Piasecznej Górze

Ścieżka na Piaseczną jest chyba jedną z rzadziej odwiedzanych w okolicy Zwierzyńca. Szkoda, bo ładna i relaksująca, szczególnie teraz, gdy przyroda jest gdzieś pomiędzy latem a jesienią. Większość turystów pomyka pobliską obowiązkową trasą na Bukową Górę. Obie trasy krzyżują się przy pomniku leśników. Niedawno ją sobie przypomniałem. Szczyt Piasecznej Góry (298 m n.p.m.) jest zalesiony, ale to właśnie tam spotkamy tego majestatycznego buka z kapliczką ze zdjęcia. A dalej łąka, ze szczytu której mamy ładną, choć częściową panoramę na okolice Zwierzyńca. Jest tu też ławeczka, która kusi do odpoczynku.

Wakacyjne kolejowe Hrebenne, działo się!

W wakacyjne weekendy 2025 działo się wieczorem na stacji. W krótkim czasie, tak coś po 17, przejeżdżały tędy bowiem aż 4 pociągi pasażerskie, co na tej linii jest raczej nieczęste. Najpierw był to pociąg PKP Intercity Wisłok Rawa Ruska – Warszawa Zachodnia, potem szynobus Zamość – Rzeszów, Pociąg Skpl Warszawa Wschodnia – Rawa Ruska, a te dwa ostatnie można sobie było dodatkowo obejrzeć z szynobusa Jarosław – Lublin. Na zdjęciu pociąg Skpl do Rawy Ruskiej, oczekujący na odprawę w Hrebennem.