Na rowerowym szlaku

02.07.2018 W nicość śniąca się droga… w tym przypadku jednak konkretnie do Gródka na Grzędzie Sokalskiej. Tomaszowska trasa rowerowa nr 8 z przewodnika Rowerem po Roztoczu. Przypominam, że ślady GPS do odnalezienia na traseo.pl (w wyszukiwarce serwisu wpisujemy: rowerem po Roztoczu).

02.07.2018
W nicość śniąca się droga… w tym przypadku jednak konkretnie do Gródka na Grzędzie Sokalskiej. Tomaszowska trasa rowerowa nr 8 z przewodnika Rowerem po Roztoczu. Przypominam, że ślady GPS do odnalezienia na traseo.pl (w wyszukiwarce serwisu wpisujemy: rowerem po Roztoczu).

The Police – wspomnienie koncertu

Kilka dni temu minęło dokładnie 10 lat od przecudnego koncertu The Police w Polsce, w Chorzowie. Na pamiątkę trasy wydano DVD Certifiable, zrealizowane w Buenos Aires. Setlista niemal identyczna (w stosunku do Chorzowa brakuje Demolition Man, jest za to Synchronicity II i rewelacyjnie zaaranżowane Walking in Your Footsteps). Na żywo w Chorzowie moc była wielka! … Czytaj dalej „The Police – wspomnienie koncertu”

Kilka dni temu minęło dokładnie 10 lat od przecudnego koncertu The Police w Polsce, w Chorzowie. Na pamiątkę trasy wydano DVD Certifiable, zrealizowane w Buenos Aires. Setlista niemal identyczna (w stosunku do Chorzowa brakuje Demolition Man, jest za to Synchronicity II i rewelacyjnie zaaranżowane Walking in Your Footsteps). Na żywo w Chorzowie moc była wielka! Nie ma lepszej piosenki na otwarcie jak Message in the Bottle. Wprawdzie Sting pomylił Chorzów z Katowicami, ale jakie to ma znaczenie? Intro gitarowe Summersa (mam autograf!) i od razu ciary po plecach. Potem tylko lepiej! I te smaczki, gdy w So Lonely Sting zamiast welcome to this one man show śpiewał zamiennie welcome to Andy Summers/ Steward Copeland show.

Stawiło się ponad 55 000 fanów. Cały stadion! Piękne chwile!

SETLISTA Z CHORZOWA 26.06.2008 Czytaj dalej „The Police – wspomnienie koncertu”

Święty Piątek z Zamościa

Ciekawostka z Zamościa – i to podwójna. Ulica św. Piątka. Ciekawa jest po pierwsze dlatego, że nie ma takiego świętego. Po drugie dlatego, że znajduje się na niej intrygująca kolumna o nazwie Święty Piątek. Pochodzi ona z drugiej ćwierci XVII w. ma kształt słupa, na którym wspiera się kapliczka ze scenami Męki Pańskiej, a także … Czytaj dalej „Święty Piątek z Zamościa”

Ciekawostka z Zamościa – i to podwójna. Ulica św. Piątka.

Ciekawa jest po pierwsze dlatego, że nie ma takiego świętego.

Po drugie dlatego, że znajduje się na niej intrygująca kolumna o nazwie Święty Piątek. Pochodzi ona z drugiej ćwierci XVII w. ma kształt słupa, na którym wspiera się kapliczka ze scenami Męki Pańskiej, a także tajemniczymi maskami (które swego czasu odkuto i wmurowano w holu zamojskiego ratusza, na kolumnie zaś umieszczono ich kopie). Kolumna stoi w miejscu, gdzie niegdyś – właśnie w piątki – wykonywano egzekucje na bandytach. Według jednej z legend fundatorem miał być ormiański kupiec, który właśnie tutaj w Wielki Piątek (!) został napadnięty, na szczęście udało mu się ujść z życiem.

Kolejka wąskotorowa w Suścu – nowe informacje

W ubiegłym roku opublikowałem relację z przejścia torowiskiem dawnej kolejki wąskotorowej w Suścu (wraz z bocznicą), według jej przebiegu z map wojskowych z lat 50. Wiosną 2018 r. przyszedł czas na kolejkę z 1928 r. Jak się okazało kilka tygodni temu, były jeszcze dwie bocznice, których nie odnajdziemy na mapach, ale ich ślady nadal znajdują … Czytaj dalej „Kolejka wąskotorowa w Suścu – nowe informacje”

W ubiegłym roku opublikowałem relację z przejścia torowiskiem dawnej kolejki wąskotorowej w Suścu (wraz z bocznicą), według jej przebiegu z map wojskowych z lat 50. Wiosną 2018 r. przyszedł czas na kolejkę z 1928 r. Jak się okazało kilka tygodni temu, były jeszcze dwie bocznice, których nie odnajdziemy na mapach, ale ich ślady nadal znajdują się w ziemi. Informacje te przekazał pan Ireneusz Nieśpiał z Józefowa, który nie tylko pokazał mi, którędy te bocznice prowadziły, ale także co po nich pozostało (a pozostało wiele). Po całości przejechałem kilka dni temu rowerkiem. Zapraszam do oglądania!

Dawna leśna kolejka wąskotorowa w Suścu

W rocznicę partyzanckiej bitwy pod Osuchami

Dziś wyjątkowy dzień. Po bardzo krótkiej nocy pojechałem do Osuch na uroczystości związane z 74 rocznicą partyzanckiej bitwy z czerwca 1944 r.. Pisząc swoje przewodniki po Roztoczu sam wiele się nauczyłem, między innymi o wydarzeniach związanych z akcjami Sturmwind I i II w Lasach Janowskich i Puszczy Solskiej z tamtego czasu. Przeczytałem prawie wszystko na … Czytaj dalej „W rocznicę partyzanckiej bitwy pod Osuchami”

Dziś wyjątkowy dzień. Po bardzo krótkiej nocy pojechałem do Osuch na uroczystości związane z 74 rocznicą partyzanckiej bitwy z czerwca 1944 r.. Pisząc swoje przewodniki po Roztoczu sam wiele się nauczyłem, między innymi o wydarzeniach związanych z akcjami Sturmwind I i II w Lasach Janowskich i Puszczy Solskiej z tamtego czasu. Przeczytałem prawie wszystko na ten temat, zaczynając oczywiście od książek Jerzego Markiewicza. To, czego dokonał w tych trudnych warunkach Konrad Bartoszewski „Wir” to wielka sprawa. Chciałem oddać hołd ludziom, którzy tu walczyli, dlatego mimo ulewy wytrwałem cały apel poległych. Bynajmniej nie tylko ja. Potem była ciekawa rekonstrukcja. Relacja:

https://roztocze24.info/?page_id=3584

Sylwia Grzeszczak w Piaskach

Ci, którzy znają mnie z muzycznej strony (pozdrawiam osoby pamiętające moje programy radiowe) pewnie się nie zdziwią, że zamiast meczu piłkarskiej reprezentacji w TV wybrałem koncert live. Jak się okazało – słusznie! Piłkarze dali totalną plamę. Tymczasem w Piaskach wystąpiła Sylwia Grzeszczak. Koncert był przecudnej urody: Cieszmy się z małych rzeczy, wzór na szczęście w … Czytaj dalej „Sylwia Grzeszczak w Piaskach”

Ci, którzy znają mnie z muzycznej strony (pozdrawiam osoby pamiętające moje programy radiowe) pewnie się nie zdziwią, że zamiast meczu piłkarskiej reprezentacji w TV wybrałem koncert live. Jak się okazało – słusznie! Piłkarze dali totalną plamę.

Tymczasem w Piaskach wystąpiła Sylwia Grzeszczak. Koncert był przecudnej urody: Cieszmy się z małych rzeczy, wzór na szczęście w nich zapisany jest. Ileż w tych kilku słowach jest prawdy! A nie zabrakło też innych przebojów, włącznie z najnowszym singlem Dobre myśli. Świetnie wypadła też akustyczna wersja Snu o przyszłości. Aż trudno mi uwierzyć, że to był dopiero pierwszy koncert Sylwii Grzeszczak, na którym byłem, tak się jakoś złożyło. Pierwszy, ale na pewno nie ostatni.

Budujemy nasz dom na piasku, cena nie gra roli dziś, kupiliśmy prawie wszystko, ale wciąż nie mamy nic. Chcę pozbierać znowu myśli, słyszeć bicie naszych serc, widzieć ile szczęścia w sobie kryje każda mała rzecz. Cieszmy się z małych rzeczy,  wzór na szczęście w nich zapisany jest (!!!)

Na początek wakacji…

Tak na początek wakacji… centrum wolnego czasu z czeskiego Mikulova. Było zamknięte, a szkoda, bo bardzo zaintrygowało nas, co też takiego oferują w środku. Jest w tym niebanalne wyzwanie: masz wolny czas, ale jeżeli zostanie on zagospodarowany w centrum wolnego czasu, to ten czas już nie będzie taki wolny (może szybki?). A na marginesie. Nocowaliśmy … Czytaj dalej „Na początek wakacji…”

Tak na początek wakacji… centrum wolnego czasu z czeskiego Mikulova. Było zamknięte, a szkoda, bo bardzo zaintrygowało nas, co też takiego oferują w środku. Jest w tym niebanalne wyzwanie: masz wolny czas, ale jeżeli zostanie on zagospodarowany w centrum wolnego czasu, to ten czas już nie będzie taki wolny (może szybki?).
A na marginesie. Nocowaliśmy tam przy ul. 1 Kwietnia. Wujek Google wytłumaczył, że gdyby to była Słowacja to faktycznie chodziłoby o kwiecień, ale w przypadku Czech kwiecień to maj. Była to więc ulica 1 maja. W sumie szkoda, bo bardziej do gustu przypada mi 1 kwietnia. Jakiś czas potem w Milionerach trafiło się właśnie pytanie o ten czeski kwiecień. Zawodnik niestety udzielił błędnej odpowiedzi i odpadł.

Jak już piszę o Mikulowie, to wspomnę, że na tamtejszym zamku mają jedną z największych na świecie beczek na wino, o pojemności ponad 100 000 litrów…. Czytaj dalej „Na początek wakacji…”

Powrót szynobusów na Roztocze

Wreszcie wakacje! Z tej okazji na tory Roztocza powracają szynobusy Przewozów Regionalnych. Korzystać z nich mogą zarówno turyści piesi, jak i rowerzyści. Składy są klimatyzowane, co szczególnie w okresie upałów ma ogromne znaczenie. CODZIENNIE od 23 VI do 1 IX 2018 r. trasę LUBLIN – BEŁŻEC – LUBLIN pokonywać będą dwie pary pociągów, w Zawadzie … Czytaj dalej „Powrót szynobusów na Roztocze”

Wreszcie wakacje! Z tej okazji na tory Roztocza powracają szynobusy Przewozów Regionalnych. Korzystać z nich mogą zarówno turyści piesi, jak i rowerzyści. Składy są klimatyzowane, co szczególnie w okresie upałów ma ogromne znaczenie.

CODZIENNIE od 23 VI do 1 IX 2018 r. trasę LUBLIN – BEŁŻEC – LUBLIN pokonywać będą dwie pary pociągów, w Zawadzie SKOMUNIKOWANYCH Z SZYNOBUSEM Z/DO ZAMOŚCIA.

TANEW: Lublin 6.47, a od 15 lipca 6.42, Zwierzyniec 9.09, Susiec 9.41, Bełżec 10.00. Powrót: Bełżec 18.39, Susiec 18.58, Zwierzyniec 19.31, Lublin 21.57.

ROZTOCZE: Lublin 9.04, Zwierzyniec 11.24, Susiec 11.56, Bełżec 12.16. Powrót: Bełżec 15.16, Susiec 15.35, Zwierzyniec 16.07, Lublin 18.28. Ten pociąg skomunikowany jest ze składami z/do WARSZAWY.

Ponadto, także od 23 VI do 1 IX 2018 r., ale już tylko W SOBOTY I NIEDZIELE, kursować będzie szynobus w relacji RZESZÓW – ZAMOŚĆ – RZESZÓW. Wyjazd z Rzeszowa o 7.00, kurs powrotny ze stacji Zamość Wschód o 16.52. Na trasie m.in. Horyniec, Hrebenne, Bełżec, Susiec i Zwierzyniec.

Gorąco POLECAM przejażdżkę roztoczańskimi szynobusami! Szczegółowy rozkład jazdy: https://polregio.pl/

Roztoczańskie wąwozy

Najgłębsze wąwozy na Roztoczu występują na Roztoczu Południowym w okolicy góry Brusno, ale najbardziej rozległy system wąwozów znajduje się na Roztoczu Zachodnim pomiędzy Zwierzyńcem a Szczebrzeszynem (tzw. Piekiełko). Zdjęcie pochodzi z okolic Szczebrzeszyna. Dotrzemy tu aż trzema znakowanymi pieszymi szlakami turystycznymi: czerwonym szlakiem Partyzanckim, czarną trasą nordic walking i niebieską ścieżką dydaktyczną Wąwozy lessowe. Dwie … Czytaj dalej „Roztoczańskie wąwozy”

Najgłębsze wąwozy na Roztoczu występują na Roztoczu Południowym w okolicy góry Brusno, ale najbardziej rozległy system wąwozów znajduje się na Roztoczu Zachodnim pomiędzy Zwierzyńcem a Szczebrzeszynem (tzw. Piekiełko). Zdjęcie pochodzi z okolic Szczebrzeszyna. Dotrzemy tu aż trzema znakowanymi pieszymi szlakami turystycznymi: czerwonym szlakiem Partyzanckim, czarną trasą nordic walking i niebieską ścieżką dydaktyczną Wąwozy lessowe. Dwie pierwsze trasy wiodą tu bezpośrednio ze Szczebrzeszyna, trzecia zaczyna się za miastem na wzgórzu.

https://roztocze24.info/?page_id=3545

Polesia czar raz jeszcze

Ponownie Polesia Czar. Dzisiejszy zachód słońca obserwowany z kajaka na jeziorze Piaseczno.Zdjęcie z telefonu, które nie w pełni oddaje bajeczny klimat chwili, ale poważniejszy sprzęt to na dmuchany kajak trochę jednak strach brać.

Ponownie Polesia Czar. Dzisiejszy zachód słońca obserwowany z kajaka na jeziorze Piaseczno.Zdjęcie z telefonu, które nie w pełni oddaje bajeczny klimat chwili, ale poważniejszy sprzęt to na dmuchany kajak trochę jednak strach brać.